
1. Zmarło dwóch ludzi: kierowca autobusu i ksiądz. Staja przed świętym Piotrem, który ma ich poinformować o dalszym losie.
Święty Piotr: „Kierowco, pójdziesz do nieba, ty zaś drogi księże do piekła”.
Oburzony ksiądz żąda wyjaśnień. Święty Piotr tłumaczy: „Bo widzisz, Janek, kiedy ty mówiłeś kazania to wszyscy spali, a gdy on prowadził autobus to wszyscy się modlili”.
2. Na pustyni misjonarz spotyka lwa. Przerażony żegna się i mówi:
– Boże spraw, żeby ta istota miała chrześcijańskie uczucia.
Na to lew przyklęka, żegna się i mówi:
– Boże pobłogosław ten dar, który zaraz będę spożywał
3. Pyta się nauczycielka dzieci w klasie „gdzie mieszka Bóg?”
Jasiu się zgłasza i mówi że w łazience.
W łazience??? Skąd ty to wiesz?
„Tatuś zawsze rano krzyczy – O mój Boże, wyłaś wreszcie z tej łazienki!!!
4. Z minionej epoki.
Jedzie ksiądz na rowerze, zatrzymuje go milicjant i mówi: Co bez karty rowerowej? Mandat wlepię!
Ksiądz na to: ale ja jadę z Panem Bogiem.
Milicjant: to za siebie i za Pana Boga ksiądz zapłaci!
Ksiądz zapłacił i uśmiechnięty jedzie dalej: „Dobrze, że nie pamiętał, że Bóg jest w trzech osobach”
Ostatnia modyfikacja: 2015-01-28